ZAKWAS ŻYTNI CHLEBOWY
Zakwas - od zawsze brzmiał jakoś tajemniczo i nieosiągalnie, dostępny tylko dla piekarzy i pasjonatów gotowania. Otóż nie - jak się okazało zakwas możemy zrobić "ot tak" od niechcenia. Jest banalnie prosty, a chleb na nim jest - nie wiem czy to dobre i zachęcające określenie - "jak ze sklepu".
Składniki:
- 3 łyżki mąki żytniej typ 2000
- 3 - 4 łyżki wody w temperaturze pokojowej
Przepis:
Mieszamy, tak aby składniki się połączyły. Nie chcemy żeby był to gniot, ani też ciasto naleśnikowe. Powinniśmy mieć konsystencję bardzo gęstego ciasta. Specjalnie napisałem 3-4 łyżki wody - zależy jaką mamy mąkę, jak wchłania tą wodę etc. Pamiętajmy, gotowanie to nie apteka! :)
Mamy zakwas :)
A teraz coś więcej - zakwas to nie jest coś dzięki czemu zrobimy chleb w ciągu chwili. Zakwas musi dojrzeć, musimy go wyhodować co trwa około 5 dni. Hodowanie - to nic innego jak rozwijanie dzikich kultur drożdży obecnych w mące żytniej.
1 dzień - 3 łyżki mąki i 3 łyżki wody mieszamy, zamykamy pojemnik (nie całkowicie!) i odstawiamy w temperaturę pokojowej. Po 12 godzinach dobrze jest papkę zamieszać. W kolejne dni wykonujemy to samo o tych samych porach, czyli np. zakwas dokarmiamy o 10:00 i mieszamy o 22:00.
Po około 2-3 dniach zacznie się dziać w naszym zakwasie prawdziwa magia. Sam zacznie rosnąć! :) Pojawią się bąbelki i to znaczy że zakwas jest aktywny.
Po 5 dniach mamy młody ale dobry do pieczenia zakwas. Zakwas im starszy - tym bardziej rośnie z niego chleb. Co dalej z tym zakwasem?
Zakwas przechowujemy w lodówce. Jeżeli nic nie pieczemy, zakwas powinniśmy w chłodnym stanie dokarmiać 1 łyżką mąki raz na tydzień. Jeżeli wiemy że będziemy chcieli mieć zakwas do przygotowania chleba za 24 godziny, to wyciągamy zakwas z lodówki i czekamy 1-3 godziny aż ociepli się do temperatury pokojowej. Dodajemy 3 łyżki mąki żytniej i 4 łyżki wody i mieszamy. Znowu czekamy 2-4 godziny aż zacznie pracować (jak na zdjęciu). Mamy wtedy aktywny zakwas, gotowy do pieczenia! :)